Dom rodziny Peacemaker w Cloudsdale

Odpowiedz


To pytanie służy do uniemożliwienia automatycznego wysyłania formularza przez boty spamujące.
Uśmieszki
:-) ;-) :-> :-D :-P :-o :mrgreen: :lol: :-( :-| :-/ :-? :-x :shock: :cry: :oops: 8-) :evil: :roll: :!: :?: :idea: :arrow:
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest włączony
Uśmieszki są włączone
Przegląd wątku
   

Rozszerz widok Przegląd wątku: Dom rodziny Peacemaker w Cloudsdale

Re: Dom rodziny Peacemaker w Cloudsdale

Post przez SnowyVortex » 23 paź 2012, o 07:10

Snowy wychodzi z domu. Dawno nie była u sąsiadów. Snowy leci do domu rodziny Peacemaker przywitać się z Bright Dawn. Snowy zanim zapukała do drzwi. Pomyślała co powiedzieć? może... "Witaj to ja Snowy, twoja sąsiadka dawno cię nie widziałam" albo "Hej, Bright, co tam u ciebie?" Snowy stałą pod drzwiami myśląc co ma powiedzieć. Wreszcie pomyślała żeby zapukać i zobaczyć co jej wypadnie prosto z ust. Powoli zbliżała kopyto do drzwi. Trochę była przerażona i zawstydzona. Myślała że ktoś ją obserwuje. W końcu pękła i zapukała.
Puk,puk,puk!
Z zawstydzenia i głupoty szybko odleciałam i wróciłam do domu

Dom rodziny Peacemaker w Cloudsdale

Post przez Bright Dawn » 4 sie 2012, o 19:20

Dosy? spory chmurzasty (?) dom, przypominaj?cy budowle w stylu neoklasycystycznym. Niezbyt d?ugi podjazd chroniony bram? i dwoma stra?nikami prowadz?cy do w?a?ciwego budynku, który wygl?da na spory. Wewn?trz sporo miejsca, ale jednocze?nie nie wida? ogromnego przepychu - oszcz?dno?? i nie wydawanie pieni?dzy an zb?dne b?ahostki. Oczywi?cie jest du?o lepiej urz?dzony od wi?kszo?ci domów, ale jednocze?nie wida? po nim, ?e rodzina nie ma w zwyczaju wydawania pieni?dzy w b?oto. Je?eli chodzi o ozdoby, to prym wiod? ''militarne'' przedmioty i pami?tki - tarcze, miecze, w?ócznie i inne przedmioty nawi?zuj?ce do ''specjalizacji'' rodziny, oraz jej przesz?o?ci i historii. Budynek zapewnia stosown? swobod? - ale nie przyt?acza rozmiarami. Umiej?tnie roz?o?one pokoje gwarantuj? szybki dost?p do kluczowych i wspó?graj?cych ze sob? pomieszcze?. Styl wystroju jest ch?odny, ma?o tu jaskrawych i ekscentrycznych barw. Dominuje oczywi?cie biel oraz ró?ne odcienie b??kitu i niebieskiego. Posiada trzy kondygnacje.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

<jako gen. Rainstorm Hardhoof Peacemaker>
To by?y ci??kie czasy. Zarówno dla samego ogiera, jak i dla pa?stwa. Przez pewien czas na skutek skutecznego zamachu stanu si?y chaotyczno-rewolucyjne zdo?a?y opanowa? Equestri?. Walka by?a nieunikniona. Walka, w której zgin??o wiele dobrych kuców, w tym kilku bliskich towarzyszy broni Hardhoofa.
-Tak, to by?a jedna z najwa?niejszych wojen w historii Equestrii... -Pomy?la?, wchodz?c powoli do budynku, wspominaj?c wszystko to, co si? wydarzy?o. Ale nie odczuwa? rozpaczy, z?o?ci, smutku. Jako typowy i silny ?o?nierz wiedzia?, ?e na wojnie padaj? ofiary. I ka?da ofiara z?o?y?a swoje ?ycie po to, aby w efekcie ko?cowym pokona? rewolucjonistów. Taki jest w?a?nie zawód ?o?nierza. Swoje ?ycie ofiarowa? wy?szemu celowi, ofiarowa? pa?stwowo?ci Equestrii. Niejako jednocze?nie dumny i zamy?lony, uda? si? na najwy?sz? kondygnacj? budynku, aby odpocz?? i dok?adnie pouk?ada? w sobie to wszystko, co wywo?a? ten konflikt.

Góra

cron