przez Casimir » 23 sie 2012, o 21:29
Gdzie ja jestem? To nie jest Cytadela, to miejsce nic mi nie przypomina. Co to za miejsce? Kim w ogóle jestem? Kto zgasi? ?wiat?o?
Admira? Otch??ni jak zwykle wpakowa? si? w k?opoty. Chcia? si? znale?? w Cytadeli, by znale?? nieeuklidesowe ko?? z?bate do skrzyni biegów swego Casmobilu a znalaz? si?... w?a?ciwie gdzie? Nie ma zielonego poj?cia. W sumie nawet nie wiedzia? by, ?e jest zielone, bo by go nie zobaczy?. Przyda?o by si? ?wiat?o... Mehr Licht!
Nic si? nie sta?o.
Jeszcze jedna próba. Dalej nic. Magia nie dzia?a, nie jest dobrze. Sheisse.
Zapalniczka. To si? przyda. Ci??ko cokolwiek zrobi? bez telekinecy, ale w ko?cu si? udaje. Pojawi?? si? iskra, od niej zaj?? si? knot, powsta? p?omie?, który rozjarzy? ko?cówk? casimirowego skr?ta z zio?ami niewiadomego pochodzenia i w?tpliwej legalno?ci. ?wiat?o da?o nadziej?.
A mo?e teraz... Chce telekinetycznie wyci?gn?? fifk? z kieszeni. Mo?e teraz...
[i]Gdzie ja jestem? To nie jest Cytadela, to miejsce nic mi nie przypomina. Co to za miejsce? Kim w ogóle jestem? Kto zgasi? ?wiat?o?[/i]
Admira? Otch??ni jak zwykle wpakowa? si? w k?opoty. Chcia? si? znale?? w Cytadeli, by znale?? nieeuklidesowe ko?? z?bate do skrzyni biegów swego Casmobilu a znalaz? si?... w?a?ciwie gdzie? Nie ma zielonego poj?cia. W sumie nawet nie wiedzia? by, ?e jest zielone, bo by go nie zobaczy?. Przyda?o by si? ?wiat?o... [i]Mehr Licht![/i]
Nic si? nie sta?o.
Jeszcze jedna próba. Dalej nic. [i]Magia nie dzia?a, nie jest dobrze. Sheisse.[/i]
Zapalniczka. To si? przyda. Ci??ko cokolwiek zrobi? bez telekinecy, ale w ko?cu si? udaje. Pojawi?? si? iskra, od niej zaj?? si? knot, powsta? p?omie?, który rozjarzy? ko?cówk? casimirowego skr?ta z zio?ami niewiadomego pochodzenia i w?tpliwej legalno?ci. ?wiat?o da?o nadziej?.
A mo?e teraz... Chce telekinetycznie wyci?gn?? fifk? z kieszeni. [i]Mo?e teraz...[/i]