Wyprawa na prerię!

Odpowiedz


To pytanie służy do uniemożliwienia automatycznego wysyłania formularza przez boty spamujące.
Uśmieszki
:-) ;-) :-> :-D :-P :-o :mrgreen: :lol: :-( :-| :-/ :-? :-x :shock: :cry: :oops: 8-) :evil: :roll: :!: :?: :idea: :arrow:
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest włączony
Uśmieszki są włączone
Przegląd wątku
   

Rozszerz widok Przegląd wątku: Wyprawa na prerię!

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez Tomas Willians » 9 lut 2013, o 22:28

And zen, my multi died.

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez SnowyVortex » 11 sty 2013, o 23:36

Snowy próbowała zasnąć na siedzeniu lecz ciągle było jej nie wygodnie, miotała się po fotelu. Podniosła głowę i spojrzała na okno.
-Mam dość bezczynnego siedzenia w tym miejscu. Żegnaj.- Snowy otworzyła okno trzymając się parapetu, po puszczeniu błyskawicznie zniknęła w głębi chmur.
[z/t]

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez SnowyVortex » 21 lis 2012, o 21:10

Snowy zapatrzona w widoki, usłyszała dziwny dźwięk. Spojrzała za siebie, widziała tylko Cricketa.
-Cricket? Gdzie jest Silver?- zdziwiona zapytała
Snowy rozejrzała się na prawo i lewo.
-Znudziło jej się czy co?
Snowy westchnęła i usiadła na siedzeniu.

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez Purple Cricket » 21 lis 2012, o 20:13

Cricketa z drzemki wyrwał charakterystyczny dźwięk teleportacji. Z nieznanych mu powodów Silver postanowiła opuścić pokład. Nic dziwnego, jeśli przez ostatnie kilka godzin nie spała. Musiała się nanudzić. No ale cóż. Skoro poszła, to poszła. Cricket miał nadzieję ujrzeć ją później, może na miejscu.
-No ale tak bez pożegnania?-Zwrócił się do powietrza, po czym zapatrzył się w okno.

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez Silver Glow » 21 lis 2012, o 20:03

Siver Glow rozejrzała się. Pociąg, preria... zaczęło ją to nudzić. I kucyki takie mało rozmowne. Postanowiła wrócić do swojego domku na drzewie i opychać się do końca dnia zebranymi słodyczami. Znikła więc w błysku niebieskiego światła.
[z/t]

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez SnowyVortex » 15 lis 2012, o 23:15

-Emm... Czekajcie. Ja mam parę biletów.- Zaglądając do torby, wyjęła 6 wolnych biletów.
-No proszę! Szukałam ich długo, ale dobrze że ich nie znalazłam bo byście nie mieli jak pojechać ani wrócić.
Snowy rozdała po dwa bilety uśmiechając się delikatnie.
-Emm... Cricket, z jakiego powodu chcesz pojechać na prerię? Przecież jesteś zimowym kucykiem. Ach no tak, ja też jestem...-
Powoli Snowy usiadła na fotelu i odwróciła się w stronę Silver i Cricketa.

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez Silver Glow » 15 lis 2012, o 21:40

Silver Glow zaśmiała się.
- Byłyby nici z tego planu, bo nie mam przy sobie żadnych pieniędzy - odpowiedziała - ale jak chcesz to mogę zapłacić cukierkami zebranymi na Nightmare Night. W mojej kryjówce mam ich całą górę. Wcale nie żartuję DOSŁOWNIE całą górę - pochwaliła się - wiesz, jak się jest mistrzem teleportacji, to w jedną noc można obejść domy we wszystkich największych miastach Equestrii.

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez Purple Cricket » 15 lis 2012, o 21:35

-Wiesz, zadając takie pytanie nieznajomemu kucowi dajesz mu wymówkę do obrobienia cię z twoich ciężko zarobionych pieniędzy pod pozorem mandatu-Stwierdził całkowicie poważnym tonem, po czym uśmiechnął się, bagatelizując sprawę.
-Ale tak poważnie, wolę nie łamać lokalnych praw itp, itd...-Po czym nagle zniknął. Po kilku sekundach znowu się pojawił, tym razem patrząc prosto w twarz Silver.
-Naprawdę sądziłaś, że jestem kanarem? Czyję się obrażony-Powiedział, przecząc wyrazowi zdania mimiką twarzy, po czym wrócił na swije miejsce.

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez Silver Glow » 15 lis 2012, o 20:46

- Bilety?! - Silver Glow wypowiedziała to słowo tak, jakby została w ogóle obrażona tą insynuacją. Ona bilety? Silver chodzi gdzie chce i nikt jej nigdy nie powstrzymał! Co prawda nie próbowała dostać się do komnat Celestii, ale te prawdopodobnie były magiczne chronione, a poza tym Księżniczka mogłaby się zdenerwować - Nie no! - machnęła kopytkiem - z pewnością nie mam żadnych biletów. Chwila... nie jesteś konduktorem, prawda?

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez Purple Cricket » 15 lis 2012, o 19:56

Cricket zneutralizował soczewki, na chwilę widząc jakby pod wodą. Po momencie dezorientacji nadeszło uczucie zimna w miejscach, gdzie jeszcze kilka sekund temu była soczewka, lodowe szpikulce delikatnie chłodzące wnętrze oka. Widząc, że wywiązała się rozmowa, postanowił się do niej dołączyć.
-A czego słuchasz?-zapytał Cricket i nie dał czasu na odpowiedź.Stwierdził, że coś jest nie tak.
-Zaraz, ma ktoś jakieś bilety?-zapytał, gdy w jego głowie zaczął formować się chytry plan B.

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez SnowyVortex » 15 lis 2012, o 19:23

Snowy obejrzała się do tyłu i odpowiedziała:
- Emm... Tak jadę z nim...
Snowy powoli przyzwyczajała się do obydwu jednorożcy. Po czym Silver znowu zaczęła mówić.
-Ech... Dzięki za komplement.
-Pegazem jest być... Pięknie. Codziennie urządzam szybkie loty by rozprostować skrzydła. Jako pegaz, czuję się wolna i wesoła.- Snowy mówiła z natchnieniem.
- A pytasz co mam na szyi? To są słuchawki, rzadko je noszę ale gdy są jakieś wycieczki to zawsze.-
Snowy założyła Silver swoje słuchawki na uszy i puściła muzykę ze swojej mp3.

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez Silver Glow » 15 lis 2012, o 14:03

Jednorożka podeszła do pegaza.
- Hej! Jedziesz z nim? - zapytała, potem zaś przyjrzała się Snowy - Tee... ładna jesteś! - westchnęła z powdziwem - Ej, jak to jest być pegazem? I co to jest to dziwne co masz na szyi?

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez SnowyVortex » 14 lis 2012, o 21:50

Ze zdziwieniem przekręciła oczami na lewo i prawo, nigdy nie miała takiego zaszczytu by ktoś pocałował ją w kopyto.
- Oczywiście, możesz się dosiąść.- Z rumieńcami na polikach.
Trochę zawstydzona spojrzała przez okno i nie ruszała się przez jakiś czas.
Jedyny ruch to szuranie kopytem po ziemi.
Coraz bardziej zawstydzona usłyszała coś za nią. Odwróciła się i zauważyła klacz stojącą przed Cricket'em.
Patrzyła na jednorożca przez jakiś czas i w końcu wydusiła.
-H-hej... - po czym z powrotem popatrzyła za okno.

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez Purple Cricket » 14 lis 2012, o 14:29

-Nie słyszałaś o Crystal Empire? nic dziwnego, z tego co wiem zostało odkryte przez waszych rodaków raptem kilka tygodni temu. To takie miasto w centrum śnieżnych pustkowi, otoczone pogodową tarczą ochronną. Emituje coś, co sprawia że kucyki znajdujące się tam wydają się być zrobione z kryształów. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale do niedawna nikt nie wiedział o jego istnieniu. Szczerze mówiąc, nie interesuje mnie to zbytnio, dawno już zrezygnowałem z tamtego miejsca na rzecz równin, wilków i śnieżyc. Taki kaprys rozwydrzonego dzieciaka. Wolę jednak zwiedzać świat niż stać w miejscu.-Stwierdził Cricket z całkiem sporym uśmiechem. Po rozejrzeniu się, stwierdził, że jedna z pasażerek, Snowy, przysnęła zapatrzona w widoki za oknem. Po chwili, na wzmiankę o teleportacji, wrócił do rozmowy.
-Mistrzyni teleportacji? To wielka sztuka, przynajmniej na moje standardy. Choć w sumie sam ledwo radzę sobie z czymś tak prostym jak telekineza-Cricket lekko się zarumienił-Umiem wykonywać tylko to, co jest mi potrzebne do przetrwania.
Purple usiadł na ławie w pociągu i zapatrzył się w świat za szybą. Drzewa, trawa.... Rzeczy niedawno przez niego odkryte zajmowały coraz więcej pola widzenia. Z czasem lasy się przerzedziły i jednoróg z nawyku zachciał rozejrzeć się po odległej prerii. Jego róg zalśniał łagodnym, jasnoniebiesko-białym światłem gdy cząsteczki lodu pokryły jego gałki oczne, formując soczewkę kontrolowaną przez kuca.
Po prerii biegały zwierzęta nieświadome podglądającego ich wędrowca. Życie toczyło się swoim tempem, zagubione pośród morza traw miasteczko prażyło się w słońcu upalnego popołudnia. Kucyki pozostawały w zaciszu swoich skromnych domostw, wokół rustykalnego ratusza rosły jedynie kępki ostrokrzewu i ostu. Skwarne powietrze utrudniało oddychanie w takim stopniu, że w końcu nawet najtwardsze drapieżniki musiały się schować. Zbyt słabi lub wolni pozostawali na powierzchni, o czym dobitnie przypominało kilka drobnych szkieletów leżących wśród rozgrzanych, piaskowych pagórków. Kuc żałował, że nie wybrał podróży piechotą. Będzie musiał przejść błyskawiczną zmianę klimatu z dnia na dzień miast powoli przystosowywać się do warunków.

Re: Wyprawa na prerię!

Post przez Silver Glow » 14 lis 2012, o 07:55

Silver zachichotała, gdy jednorożec ucałował ją w kopytko. Takie zwyczaje jeszcze się zdarzały w Canterlot, więc nie była zaskoczona.
- Heeee? - jęknęła zawiedziona - ta historia nie jest ani troche śmieszna - potem jednak usłyszała o miejscu pochodzenia kucyka - Och? Crystal Empire? A gdzie to jest? Nigdy o nim nie słyszałam, ładnie tam? - zapytała - Ja? Ja jestem mistrzynią teleportacji, więc jak mi się nudzi to podróżuje gdzie mi się podoba, żeby zobaczyć nowe miejsca i ciekawe rzeczy.

Góra

cron